Przeskocz do treści

Opublikowano Skomentuj Torby-pokrowce na gobany i na szachownice

Od dawna szyję różne pokrowce na różne rzeczy, w tym na gry. Szyłem dla siebie, dla znajomych, do klubu... Ostatnio chciałem uszyć z porządniejszego materiału (niż tkaniny), udałem się do sklepu z materiałami tapicerskimi, tam nakupiłem trochę różnych skajów (sztucznych skór), tańsze i droższe, gorsze i lepsze, od razu nici i igły do kompletu. Po uszyciu kilku pokrowców na gobany sądzę, że doszedłem do takiej wprawy, że mogę te pokrowce chętnym osobom sprzedawać. Czytaj dalej... "Torby-pokrowce na gobany i na szachownice"

Opublikowano Skomentuj Pokrowiec na Goban – wersja ekonomiczna

Od dawna bawię się w szycie pokrowców na różne gry, w tym na gobany, dla siebie, dla znajomych, do klubu. Teraz mam kilka więcej 😉 Czytaj dalej... "Pokrowiec na Goban – wersja ekonomiczna"

Opublikowano Skomentuj Sprzątanie zabawek a energia potencjalna grawitacji

Sprzątania zabawek to męcząca powtarzająca się czynność. Oczywiście dobrze, jeżeli umiemy nauczyć/namówić dziecko, by robiło to samo, albo by chociaż nam w tym pomagało. W tym wpisie jednak nie o ludzkim sprzątaniu zabawek chciałem napisać, raczej o fizycznych aspektach tej czynności.

Jak to zazwyczaj wygląda Czytaj dalej... "Sprzątanie zabawek a energia potencjalna grawitacji"

6

Opublikowano 6 komentarzy do Mahjong, czas coś napisać :)

Ponad pół roku temu do naszego klubu Go przyszedł pewien Michał, który szukał chętnych do pogrania w Mahjonga. U nas nikt grać nie umiał, jedna osoba się co prawda trochę interesowała mahjongiem, ale w sumie potem z nami nie pograła. Do sedna. Michał przyniósł zestaw, nauczył większość nas grać. No i w taki sposób umiemy razem z Anią grać w mahjonga. A po co piszę? W sumie po to, żeby się zmotywować i napisać tutaj coś konkretnego o mahjongu. Mam już przygotowane trochę pomocy naukowych do gry (ściągi i takie tam) no i będę chciał się nimi pochwalić, może jeszcze komuś się przydadzą 🙂 Btw. ciekawiło mnie też, jak wyglądają u mnie wpisy w miniblogu 😉

Opublikowano Skomentuj Sprzedaż HP LaserJet 5N

drukarka wystawiona na allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=6732089472 i na OLX, Kto pierwszy ten lepszy 😉

Na sprzedaż drukarka HP LaserJet 5N. Sprawna. Ładnie drukuje. Nowy toner kupiony w CK Tonery w styczniu. Kupiłem nowy toner, bo drukarkę chciałem dać pewnej osobie, ale ta osoba jednak nie chciała jej.  Dodatkowo jest drugi toner, który kiepsko kryje i lekko szarzy kartkę (białe jest lekko szare, a czarne nie jest całkiem czarne), ale nie jest znowu taki zły, by się do niektórych wydruków nie nadawał. Chciałem go wykończyć drukując kolorowanki do przedszkola, ale po wydrukowaniu 2 ryz już mi się znudziło 😉

1 grosz za stronę

Baaardzo tanie wydruki. toner (katridź ze wszystkim, bębnem, proszkiem, wszystkim, co się zużywa) kosztuje ok. 60zł:
http://allegro.pl/listing?string=toner%20hp%2098A&bmatch=s0-uni-1-4-0222
Toner starcza na 6000 stron przy 5% zaczernieniu.

Co nam daje 1gr za 1 stronę wydruku!!! 🙂

Nic więcej oprócz tonera w tej drukarce się praktycznie nie zużywa.

Zalety:

  • Posiada kartę sieciową 10Mb/s Ethernet - czyli działa w sieci lokalnej.
  • Sterowniki pod wszystkie Windowsy - ostanio używałem pod Windows 10 64-bitowym, wcześniej, Windows 7 64 bit, XP, Linux Ubuntu 10.04, 12.04 Nie było problemów w żadnym z tych systemów ze sterownikami. Pod windowsem używam sterowników od Laserjet 5m (takie same są).
  • Nowy toner kupiony w CK Tonery w styczniu (wydrukowałem na nim testowo ok. 100 stron kolorowanek dla dzieci - na kolorowanki mało tonera idzie 😉
  • Drukarka wydrukowała w swoim życiu niecałe 67000 stron, co jest bardzo niskim wynikiem dla tych urządzeń (były egzemplerze, które miały na koncie 1000000 (milion) stron wydrukowanych!),
    Ja mam ją od ok. 3-4 lat i wydrukowałem nią mniej niż 4000 stron. Toner z którym ją kupiłem jeszcze drukuje i dodaję go jako dodatkowy.
  • Zdjęcia: https://www.aukcjoner.pl/gallery-demo/25273200.html
  • Film z drukowania PDF: https://www.youtube.com/watch?v=FHGd-FO5hhs

Wady :

  • Spod Windowsa wolno drukuje pliki PDF, można to przyspieszyć wybierając metodę RASTER, albo mniejszą rodzielczość, albo dokładając Pamięć Ram, bo jest tylko 8MB a może być 66MB,
    Inne pliki - np. Word, drukują się szybko.
  • Bardzo rzadko, ale zdarza się, że przy długich wydrukach, tak przynajmniej z  ok. 100 stron na raz w drukarce zacina się papier w ten sposób:
    >>> FILMIK Z ODLOKOWYWANIA PAPIERU. <<<
    (poniżej 50 stron nie zauważyłem tego problemu, a nieraz 150 bez problemu wydrukuje na raz)
    Przy krótkich wydrukach problem się nie pojawia, w ogóle zauważyłem go dopiero przed sprzedawaniem, gdy chcąc wykorzystać ten kiepski toner drukowałem setki kolorowanek dla dzieci w przedszkolu...Możliwe, że wystarczy wyczyścić jakieś czujniki albo rolki, żeby te kartki się nie wyprzedziały przy mocno rozgrzanej drukarce...
  • Jakość wydruku ustępuje nowym drukarkom laserowym, ale do tekstu spokojnie się nadaje, jest czytelnie i estetycznie.

Dodatkowy toner

Dodaję stary toner, który dalej drukuje, ale już nie zaczernia tak dobrze i lekko przyszarza to, co powinno pozostać białe... Dlatego kupiłem ten nowy toner, który jest praktycznie pełny.

2

Opublikowano 2 komentarze do „Fotoplastikon” Jacek Dehnel – słuchowisko w Trójce

Straciliście miarę, wyciągając łapy po czarną skrzynkę, do której wiedzący zaprasza światło. Straciliście miarę, miniaturyzując ją, produkując w setkach, w tysiącach, w milionach egzemplarzy, sprzedając za grosze, na wyprzódki, byle komu, pozbawiając się najpierw szklanych negatywów, a potem jakiejkolwiek kliszy, montując ją w telefonach komórkowych i rozdając bez umiaru gówniarzom w garniturkach od pierwszej komunii. Nie robicie fotografii. Pstrykacie fotki, nieskończone ilości fotek, fotkipeel, fotki-foczki, fotki-idiotki, zamazane, nieostre, krzywe, niedoświetlone lub przepalone, z przypadkowym fleszem, brudne, nieudolne, zdradzające całą brzydotę i prowizoryczność światła: [...] fotografia nie ma przedstawiać tego, co jest, ale to, co być winno. Nie las, z jego suchą ściółką, byle jak rozrzuconym igliwiem, białymi plamami ptasich kup na liściach klonu, butwiejącymi grzybami, niewidocznym horyzontem, ale obraz lasu: pięknie skomponowaną grupę drzew, dostojny prześwit, odległe łąki i pola. Dziuplę, z której za chwilę wyfrunie ptak, ślicznie ubarwiony i śpiewający.
Stamtąd, dokąd doszliście, gamonie, nie ma już powrotu do piękna.

Czytaj dalej... "„Fotoplastikon” Jacek Dehnel – słuchowisko w Trójce"

W tym wpisie postaram się omówić, w jakim stopniu zegar szachowy (lub uniwersalny) DGT 2010 nadaje się do partii Go. Najpierw opiszę najważniejsze, czyli tryby do Go. Potem ogólnie zegar, łącznie z fotografiami z każdej strony i krótkim filmikiem pokazującym ustawianie zegara. Opisuję to ponieważ mi brakowało takich informacji gdy kupowałem zegar.

Opublikowano Skomentuj Recenzja DGT 2010 jako zegara do Go

W tym wpisie postaram się omówić, w jakim stopniu zegar szachowy (lub uniwersalny) DGT 2010 nadaje się do partii Go. Najpierw opiszę najważniejsze, czyli tryby do Go. Potem ogólnie zegar, łącznie z fotografiami z każdej strony i krótkim filmikiem pokazującym ustawianie zegara. Opisuję to ponieważ mi brakowało takich informacji gdy kupowałem zegar.

W opisie producent wymienia tryby, które są stworzone specjalnie do Go, mianowicie:

  • 26. GO ( BYO-YOMI) 1 h + 1 x 20 sec. byo-yomi
  • 27. GO ( BYO-YOMI) 2 h+ 1 x 30 sec. byo-yomi
  • 28. GO ( BYO-YOMI) ustawianie (samodzielne) ręczne
  • 29. GO kanadyjskie BYO-YOMI 1 h + 5 min. do końca
  • 30. GO kanadyjskie BYO-YOMI ustawianie (samodzielne) ręczne

Czytaj dalej... "Recenzja DGT 2010 jako zegara do Go"

13

Od początku naszego potwora nosimy w różnych chustach, tkanych długich, elastycznych, kółkowych i pouchach. Teraz, jako że dzieć już siedzieć umie przyszła kolej na Mei Tai'a.

Mama mojego syna od początku chciała mieć żabę na panelu, nie wiem czy od początku chciała mieć filodendrona, ale też chciała i znalazła nawet gotowego, co będzie widać poniżej. Ja od początku wiedziałem, że chcę mieć swoją stronę, ale nie wiedziałem, co na niej chcę mieć. Dopiero po kupieniu materiału wpadłem na pomysł, że jakiś motyw z gry GO. Jak Ani powiedziałem o tym, to stwierdziła, że tak myślała, jak by mi nie mogła powiedzieć, bym się tak nie męczył z tym wymyślaniem ;)

W użyciu wygląda tak:

Opublikowano 13 komentarzy do [chwalenie się] Uszyliśmy swój pierwszy Mei Tai (czyli nosidło miękkie)

Od początku naszego potwora nosimy w różnych chustach, tkanych długich, elastycznych, kółkowych i pouchach. Teraz, jako że dzieć już siedzieć umie przyszła kolej na Mei Tai'a.

Mama mojego syna od początku chciała mieć żabę na panelu, nie wiem czy od początku chciała mieć filodendrona, ale też chciała i znalazła nawet gotowego, co będzie widać poniżej. Ja od początku wiedziałem, że chcę mieć swoją stronę, ale nie wiedziałem, co na niej chcę mieć. Dopiero po kupieniu materiału wpadłem na pomysł, że jakiś motyw z gry GO. Jak Ani powiedziałem o tym, to stwierdziła, że tak myślała, jak by mi nie mogła powiedzieć, bym się tak nie męczył z tym wymyślaniem 😉

W użyciu wygląda tak:

Czytaj dalej... "[chwalenie się] Uszyliśmy swój pierwszy Mei Tai (czyli nosidło miękkie)"

15

Nie chcę powtarzać tego co napisał już KORraN.

  • + uruchomił się bardzo szybko (w porównaniu do wszystkiego innego co miałem)
  • + brak paska stanu, a i tak widać adresy po "najechaniu" na linki (moje marzenie to było, żadna znana mi przeglądarka tego nie ma jeszcze ponoć ma to Opera po wybraniu w opcjach...
  • + duży obszar roboczy: usunięcie paska tytułu i paska menu
  • -! środkowy klawisz myszy touchpada nie otwiera linków w nowej karcie (toż nawet IE7 to już ma!). Środkowy klawisz prawdziwej myszy działa OK - otwiera karty
  • + Ctrl+PgUp/PgDn przechodzi między kartami, jak w Fx, brak tego domyślnie w Operze :( ale ponoć można to ustawić w edycji skrótów klawiaturowych
  • - Ctrl+Tab zawsze przechodzi do następnej karty, a nie do ostatnio używanej tak jak bym chciał. Zresztą jest to zdublowanie skrótu Ctrl+PgUp
Opublikowano 15 komentarzy do Google Chrome – moje szybkie spostrzeżenia

Nie chcę powtarzać tego co napisał już KORraN. Czytaj dalej... "Google Chrome – moje szybkie spostrzeżenia"